Las łęgowy w Przegorzałach

Las łęgowy w Przegorzałach

1Nadrzeczne lasy łęgowe są najbogatszymi w gatunki roślin i zwierząt europejskimi zbiorowiskami leśnymi. Swoim wyglądem, z gęstym podszytem i plątaniną pnączy, praktycznie nie do przebycia w lecie, bardziej przypominają tropikalną dżunglę niż europejski las. Łęgi wierzbowo-topolowe to dzisiaj w Polsce ogromna rzadkość. Szacuje się, że zachowały się na obszarze mniejszym niż 5% pierwotnego areału, a w swej postaci dojrzalej mniej niż 1% i są zagrożone całkowitym zanikiem.
Na terenie Krakowa taki las łęgowy zachował się pomiędzy Salwatorem a Przegorzałami.
Łęg w Przegorzałach jest przykładem wspaniałej dzikiej, nie ujarzmionej przyrody. Teren na którym rośnie nie nadawał się do wykorzystania gospodarczego przez ludzi (liczne wykopy po pobraniu ziemi do budowy wałów, oczka wodne, systematyczne wylewy Wisły) i dzięki temu same obsiały się tu wierzby i topole. Wyrósł wspaniały las łęgowy z ponad 50-letnimi drzewami. Las wyjątkowo cenny: jest lasem naturalnym, posiada bardzo dużą wartość biocenotyczna i krajobrazową.
2Jego wielką atrakcją są z pewnością ptaki. Łęg w Przegorzałach jest ważnym ogniwem w korytarzu ekologicznym Polski jakim jest Wisła. 3Jest miejscem odbywania lęgów, żerowania i schronienia podczas wędrówek ptaków. Na terenie tym występuje ok. 60 gatunków ptaków, w większość objętych ochroną gatunkową. Wśród nich znajdują się derkacz, krogulec oraz dzierzba gąsiorek gatunki chronione Dyrektywą Ptasią Unii Europejskiej. Oprócz ptaków występują tutaj chronione płazy, gady, bobry, wydry i zwierzęta nie podlegające ochronie gatunkowej (sarny, zające, lisy).
4Niezaprzeczalnym atutem tego terenu są walory krajobrazowe, a zwłaszcza 15 oczek wodnych.
Łęg zwierzyniecki pełni również inne ważne funkcje. Jest wykorzystywany w celach wypoczynkowych, estetycznych. Las ten jest także idealnym miejscem do prowadzenia edukacji ekologicznej. Wycieczki edukacyjne dla mieszkańców Krakowa prowadzi tutaj Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne. Wytyczenie ścieżki przyrodniczej oraz umieszczenie kilku wkomponowanych w otoczenie ambon umożliwiających obserwację ptaków i innych zwierząt mogłoby spowodować, że las stałby się doskonałym terenem do kształcenia ekologicznego.
Wysokie walory przyrodnicze i krajobrazowe, a także zagrożenie lasu wycinką były powodem starań krakowskich organizacji ekologicznych o objęcie tere-nu ochroną w formie użytku ekologicznego. Instytut Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego proponował nawet utworzenie tutaj rezerwatu.
Pomimo, że łęgi wierzbowo-topolowe podlegają ochronie prawnej na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie określenia rodzajów siedlisk przyrodniczych podlegających ochronie, oraz Dyrektywy Siedliskowej Unii Europejskiej cały czas trwają starania o jego zniszczenie.
5 8
Zagrożenie lasu
Po raz pierwszy las był poważnie zagrożony w 1997 r. kiedy to Okręgowa Dyrekcja Gospodarki Wodnej przystąpiła do jego wycinki i tylko zdecydowana postawa organizacji ekologicznych spowodowała pozostawienie lasu.
Dzisiaj nie ma żadnych wątpliwości, że las jest cenny przyrodniczo. Niestety, pomimo zawartych w „Programie ochrony środowiska dla miasta Krakowa” oraz „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa” informacji o walorach przyrodniczych i konieczności objęcia terenu ochroną, wniosek organizacji ekologicznych o objęcie lasu ochroną nie doczekał się realizacji.
Od kilku lat Urząd Miasta Krakowa planuje budowę w tym miejscu tzw. Trasy Pychowickiej. Trasa prze-biegać ma przez rzekę Rudawę, a następnie tunelem pod Wzgórzem Św. Bronisławy, po wyjściu z tunelu: przez las łęgowy, nowym mostem przez Wisłę, Skały Twardowskiego (z niwelacją Księżej Góry za pomocą materiałów wybuchowych). Wszystko to na terenie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego.
W dalszej części Trasa Pychowicka ma się połączyć, poprzez Zakrzówek, z Trasą Łagiewnicką. Według władz miasta stanowić to ma tzw. III obwodnicę Krakowa. Od czasu stworzenia tej koncepcji minęło jednak 30 lat i należałoby ją zweryfikować, gdyż od tego czasu wokół części trasy powstały gęsto zamieszkałe osiedla mieszkaniowe. W tej sytuacji trudno mówić, że trasy te będą stanowiły obwodnice Krakowa. Raczej należałoby powiedzieć, że będą generowały ruch samochodowy do centrum miasta, a zniechęcały kierowców do korzystania z prawdziwej obwodnicy omijającej Kraków tzw. Wielkiej Obwodnicy. Plany urzędu miasta są przedmiotem sprzeciwu zarówno Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody, jak i lokalnych stowarzyszeń i komitetów mieszkańców.
9